w pażdzierniku kupilam laptopa Lenovo N 500...juz po pierwszym miesiacu bylo cos z nim nie tak, tzn nie czytal mi plyt...oddalam na gwarancje, po oddaniu bylo ok....minely 2 kolejne miesiace i znowu cos- nie moglam odtwarzac dzwiekow...wyskakiwal mi blad,ze nie mam sterownikow, ktore mialam...oddalam na serwil i mi to tez naprawili...teraz znowu cos! klawiatura nie jest zalana ani nie jest na nia nic rozsypane, a cos dziwnego sie dzieje- aby wcisnac literke K musze sie sporo natrudzic no i jak chce zrobic znak zapytania, to tez zamiast ?, czesto nie lapie mi czegos i wskakuje zamiast tego taki znak / . Jestem pewna,ze niczym go nie zalalam i nie pokryszlam...dlatego mam pytanie...czy ta usterka podlega reklamacji? czy mi to uznaja? czy pomoze sprezone powietrze? czy nie probowac?? pomocy!!!

Na Twoim miejscu nawet bym nie czekała tylko zaniosła komputer do serwisu. Widziałam, że ten http://www.alldatarecovery.pl/usuwanie- ... -twardych/ świadczy wiele bardzo wartościowych usług. Może beda mogli Ci jakoś pomóc. Bo na własną ręke chyba nie ma sensu nic naprawiac, bo mozesz sobie tylko zaszkodzić.

Skoro jest na gwarancji to nie do serwisu, tylko na gwarancję, bo inaczej ją stracisz, jak dalej będzie coś nie tak, to spróbuj się dogadać na zwrot pieniędzy;)

Nigdy samemu nic nie warto robić pod względem fizycznym. Jakiekolwiek rozkręcenie tego laptopa, to utrata gwarancji.

A co sądzicie o zakupie nowego Asusa> nigdy nie miałam komputera tej fiirmy, a mój znajomy bardzo mi ją poleca.

Miałeś widać wyjątkowego pecha. ja ostatnio kupowałam komputer poleasingowy i jestem z niego mega zadowolona!

Jeśli kupować laptopa, to tylko tam, gdzie jest dobry customer service :D

Najlepiej kupić sobie jakiś nowy :)

Oddaj go na gwarancji. To powinno rozwiązać sprawę.